W jaki sposób rozliczać leasing po wejściu w CIT estoński?
Przejście na estoński CIT fundamentalnie zmienia zasady rozliczania leasingu w firmie. Zapomnij o limitach 150 000 zł i skomplikowanych wyliczeniach proporcji – w estońskim CIT obowiązują zupełnie inne reguły gry. Niestety, wraz z korzyściami pojawiają się również pułapki w postaci ukrytych zysków, które mogą zaskoczyć niejednego przedsiębiorcę. Przyjrzyjmy się, jak prawidłowo rozliczać leasing w tej formie opodatkowania i na co szczególnie uważać.
Koniec z limitami – księgujesz według rachunkowości
Największą zmianą po przejściu na estoński CIT jest porzucenie podatkowych limitów kosztowych. W klasycznym CIT obowiązuje limit 150 000 zł dla samochodów spalinowych (225 000 zł dla elektryków), powyżej którego musisz proporcjonalnie ograniczać koszty. W estońskim CIT tego limitu po prostu nie ma. Spółka rozlicza się wyłącznie według ustawy o rachunkowości, gdzie podstawą opodatkowania jest zysk księgowy przeznaczony do wypłaty. Oznacza to, że Mercedes za milion złotych czy Porsche za 800 000 zł może w całości obciążyć wynik finansowy – bez żadnych limitów kwotowych. To prawdziwy raj dla firm leasingujących drogie samochody luksusowe.
Przykład liczbowy pokazuje skalę różnicy. Przy samochodzie za 500 000 zł netto w klasycznym CIT zaliczysz w koszty maksymalnie około 165 000 zł (z uwzględnieniem proporcji i nieodliczonego VAT). W estońskim CIT, przy użytkowaniu wyłącznie służbowym, cała kwota 500 000 zł pomniejszy wynik finansowy. Przy użytkowaniu mieszanym będzie to 250 000 zł – wciąż znacznie więcej niż w tradycyjnym rozliczeniu. Podobnie wygląda kwestia wydatków eksploatacyjnych. W klasycznym CIT obowiązuje limit 75% dla kosztów paliwa, napraw czy ubezpieczenia przy użytkowaniu mieszanym. W estońskim CIT takiego ograniczenia nie ma – liczy się tylko podział na użytkowanie wyłącznie służbowe (100% w kosztach) lub mieszane (50% w kosztach).
Ukryte zyski – kluczowe pojęcie w leasingu
Choć estoński CIT usuwa limity kwotowe, wprowadza jednocześnie koncepcję ukrytych zysków. To świadczenia wykonane w związku z prawem do udziału w zysku, których beneficjentem jest wspólnik lub podmiot z nim powiązany. W kontekście samochodów osobowych oznacza to, że jeśli pojazd jest wykorzystywany przez wspólnika do celów prywatnych, część wydatków staje się ukrytym zyskiem podlegającym opodatkowaniu. Zasada jest prosta: przy użytkowaniu mieszanym (służbowo-prywatnym) 50% wszystkich wydatków związanych z samochodem stanowi ukryty zysk. Dotyczy to zarówno rat leasingowych, jak i kosztów eksploatacji.
Co istotne, według interpretacji KIS podstawą opodatkowania jest kwota brutto wydatków, czyli wraz z VAT – nawet tym, który podlega odliczeniu. Od 2023 roku przepisy jednoznacznie wskazują, że wydatki na samochody używane przez pracowników do celów mieszanych również stanowią wydatki niezwiązane z działalnością gospodarczą. Wcześniej kwestia ta budziła wątpliwości, ale nowelizacja rozwiała wszelkie niejasności. Jeśli więc pracownik korzysta ze służbowego auta również prywatnie, spółka musi opodatkować 50% kosztów. Stawka podatku od ukrytych zysków wynosi 10% dla małych podatników (status określany według zasad CIT) oraz 20% dla pozostałych. Podatek płaci się do 20. dnia miesiąca następującego po miesiącu, w którym dokonano wydatku lub wykonano świadczenie.
Leasing operacyjny vs finansowy – różnice w rozliczeniu
Sposób rozliczenia leasingu w estońskim CIT zależy od jego klasyfikacji bilansowej. To kluczowe rozróżnienie, które wpływa na metodę kalkulacji podstawy opodatkowania.
Leasing operacyjny (bilansowo) – tutaj sprawa jest względnie prosta. Jeśli samochód jest używany do celów mieszanych, podstawą opodatkowania estońskim CIT jest 50% wartości brutto raty leasingowej. Przykładowo, przy racie 2000 zł netto + 460 zł VAT = 2460 zł brutto, ukryty zysk wyniesie 1230 zł, a podatek 123 zł (przy stawce 10%) lub 246 zł (przy stawce 20%).
Leasing finansowy (bilansowo) – tu kalkulacja jest bardziej złożona. Samochód trafia do ewidencji środków trwałych i jest amortyzowany. Część kapitałowa raty leasingowej staje się częścią wartości początkowej, która już zawiera 50% nieodliczonego VAT. Przy użytkowaniu mieszanym podstawą opodatkowania są:
- 50% odpisów amortyzacyjnych (odpowiadających części kapitałowej)
- 50% VAT od części kapitałowej raty w części podlegającej odliczeniu
- 50% kwoty brutto części odsetkowej raty
Wykup z leasingu – moment neutralny podatkowo
Sam wykup samochodu z leasingu jest czynnością neutralną podatkowo w estońskim CIT. Nie powstaje z tego tytułu ukryty zysk ani wydatek niezwiązany z działalnością. Dopiero późniejsze użytkowanie wykupionego pojazdu może generować obowiązek podatkowy – jeśli będzie on wykorzystywany do celów mieszanych. Po wykupie samochód zwykle trafia na środki trwałe i rozpoczyna się jego amortyzacja.
W estońskim CIT nie obowiązują podatkowe stawki amortyzacji – spółka amortyzuje według zasad rachunkowych, dostosowując okres do ekonomicznej użyteczności składnika. Przy użytkowaniu mieszanym 50% odpisów amortyzacyjnych będzie stanowić podstawę opodatkowania. Warto zauważyć, że w estońskim CIT można stosować uproszczenia przewidziane w ustawie o rachunkowości. Małe jednostki mogą klasyfikować umowy leasingu według zasad podatkowych, co często upraszcza rozliczenia. Możliwe jest też stosowanie stawek amortyzacji z ustawy o CIT, jeśli nie zniekształca to istotnie obrazu sytuacji finansowej.
Estoński CIT rewolucjonizuje rozliczanie leasingu, szczególnie dla firm korzystających z drogich samochodów. Brak limitów kwotowych to ogromna korzyść przy pojazdach premium, gdzie różnica w rozliczeniu może sięgać setek tysięcy złotych. Jednocześnie koncepcja ukrytych zysków wymaga starannego dokumentowania sposobu wykorzystania pojazdów. Kluczem do sukcesu jest świadome planowanie. Przed przejściem na estoński CIT przeanalizuj wartość leasingowanych samochodów, sposób ich wykorzystania i wpływ na cash flow. Dla floty luksusowych aut estoński CIT to często optymalne rozwiązanie. Dla standardowych pojazdów firmowych warto przeprowadzić szczegółową kalkulację porównawczą.



