Program NaszEauto 2025: Jak zdobyć 40 000 zł dopłaty do elektryka w leasingu?

Od 3 lutego 2025 roku ruszył nabór wniosków w programie NaszEauto – największym w historii Polski systemie dopłat do samochodów elektrycznych. Z budżetem 1,6 miliarda złotych z Krajowego Planu Odbudowy program oferuje do 40 000 zł wsparcia na zakup, leasing lub wynajem długoterminowy pojazdu zeroemisyjnego. Dla przedsiębiorców prowadzących jednoosobową działalność gospodarczą to potencjalnie ostatnia szansa na tak wysokie dofinansowanie – wiceminister klimatu Krzysztof Bolesta zapowiedział, że Europa odchodzi od dotowania elektryków, a Polska prawdopodobnie nie będzie kontynuować tego typu wsparcia po wyczerpaniu środków z KPO.

Program zastąpił dotychczasowy „Mój Elektryk” i wprowadził istotne zmiany w zasadach przyznawania dotacji. Najważniejsza z nich to ograniczenie grona beneficjentów wyłącznie do osób fizycznych oraz jednoosobowych działalności gospodarczych. Duże firmy flotowe zostały wykluczone z programu, co według resortu klimatu wynika z faktu, że posiadają własne strategie zrównoważonego rozwoju i nie wymagają dodatkowego wsparcia państwa.

Struktura dopłat w leasingu

W przypadku leasingu lub wynajmu długoterminowego podstawowa kwota wsparcia wynosi 30 000 zł zarówno dla osób fizycznych, jak i przedsiębiorców prowadzących JDG. Jest to refundacja opłaty wstępnej, którą trzeba najpierw wnieść ze środków własnych. Dodatkowo można uzyskać premię za zezłomowanie samochodu spalinowego – 5000 zł dla osób fizycznych lub 10 000 zł dla JDG, pod warunkiem że byli właścicielami pojazdu przez minimum 3 lata przed złomowaniem. Osoby fizyczne o dochodzie nieprzekraczającym 135 000 zł rocznie otrzymają dodatkowe 5000 zł premii.

Maksymalna cena samochodu kwalifikującego się do programu to 225 000 zł netto. Dla płatników VAT prowadzących JDG z prawem do odliczenia 100% podatku limit wynosi 276 750 zł brutto, przy odliczeniu 50% VAT – 250 875 zł brutto, a dla nievatowców – 225 000 zł brutto. Pojazd musi być fabrycznie nowy z przebiegiem nieprzekraczającym 6000 km, napędzany wyłącznie energią elektryczną i należący do kategorii M1 (samochody osobowe).

Procedura składania wniosku

Proces uzyskania dofinansowania w leasingu wymaga przestrzegania określonej kolejności działań. Najpierw należy podpisać umowę leasingu na minimum 24 miesiące i opłacić opłatę wstępną. Następnie trzeba podpisać protokół przekazania pojazdu do używania, zarejestrować auto na firmę leasingową i wykupić obowiązkowe ubezpieczenie OC oraz AC. Dopiero po dopełnieniu tych formalności można złożyć wniosek online przez Generator Wniosków o Dofinansowanie dostępny na stronie NFOŚiGW.

Firma leasingowa może złożyć wniosek w imieniu beneficjenta jako pełnomocnik, co upraszcza procedurę. W przypadku JDG na polisie AC musi być wskazane, że pojazd jest przeznaczony do celów zarobkowych lub ubezpieczonym musi być działalność gospodarcza, nie osoba fizyczna. To istotny szczegół, który często umyka uwadze przedsiębiorców i może skutkować odrzuceniem wniosku.

Weksel in blanco – kontrowersyjne zabezpieczenie

Najbardziej dyskutowanym elementem programu jest wymóg podpisania weksla in blanco jako zabezpieczenia dotacji. To standardowa procedura przy środkach unijnych, ale budzi obawy wnioskodawców ze względu na ryzyko finansowe. Weksel musi być sporządzony u notariusza według ściśle określonego wzoru, co generuje dodatkowe koszty około 200-400 zł. Wraz z wekslem sporządzana jest deklaracja wekslowa ograniczająca kwotę do wysokości przyznanego dofinansowania.

Problem pojawia się w sytuacji utraty lub zniszczenia weksla – umowa nie przewiduje procedury jego odzyskania czy anulowania. Dodatkowo niektórzy przedsiębiorcy obawiają się, że w przypadku kontroli i ewentualnego zakwestionowania wydatkowania środków mogą zostać obciążeni pełną kwotą dotacji wraz z odsetkami. NFOŚiGW zapewnia, że weksel będzie wykorzystany tylko w uzasadnionych przypadkach, ale brak szczegółowych regulacji pozostawia pole do interpretacji.

Ograniczenia i pułapki programu

Minimalny okres leasingu wynoszący 24 miesiące eliminuje krótsze formy wynajmu popularnie stosowane przez przedsiębiorców testujących elektromobilność. Jeśli umowa została zawarta na krótszy okres przed złożeniem wniosku, konieczne jest jej aneksowanie, co nie zawsze jest możliwe lub opłacalne. Przez dwa lata od otrzymania dotacji trzeba też utrzymać adres e-mail podany we wniosku i przechowywać kompletną dokumentację na wypadek kontroli.

Szczególnie problematyczna jest sytuacja małżonków bez rozdzielności majątkowej prowadzących odrębne działalności gospodarcze. Dochód obojga małżonków jest sumowany i dzielony przez dwa, niezależnie od faktycznych zarobków każdego z nich. Co więcej, jeśli jedno z małżonków złoży wniosek, drugie traci prawo do ubiegania się o dotację w programie. To może skutecznie zablokować dostęp do wsparcia przedsiębiorcom, których współmałżonek ma wysokie dochody.

Czas oczekiwania i wypłata środków

NFOŚiGW deklaruje minimalny czas rozpatrywania wniosków na poziomie trzech miesięcy, choć w praktyce może to potrwać dłużej ze względu na spodziewaną liczbę aplikacji. Środki wypłacane są jako refundacja już poniesionych kosztów, więc przedsiębiorcy muszą dysponować pełną kwotą opłaty wstępnej i czekać na zwrot. Dla wielu małych firm oznacza to zamrożenie znacznego kapitału obrotowego na kilka miesięcy.

Wypłata dotacji następuje na rachunek wskazany we wniosku, przy czym w przypadku leasingu środki mogą trafić bezpośrednio do firmy leasingowej jako częściowa spłata zobowiązania. To rozwiązanie jest wygodne, ale wymaga wcześniejszych ustaleń z leasingodawcą i odpowiedniego skonstruowania umowy.

Czy warto skorzystać z programu?

Program NaszEauto oferuje realne wsparcie finansowe – 40 000 zł to około 15-20% wartości elektrycznego samochodu klasy średniej. Dla przedsiębiorców prowadzących JDG, którzy i tak planowali przejście na elektromobilność, to szansa na znaczące obniżenie kosztów inwestycji. Dodatkowo leasing pozwala rozłożyć płatności w czasie i zachować płynność finansową firmy.

Z drugiej strony wymóg weksla in blanco, długi czas oczekiwania na zwrot środków i skomplikowana procedura mogą odstraszyć część potencjalnych beneficjentów. Przedsiębiorcy muszą też pamiętać, że nabór potrwa tylko do 30 kwietnia 2026 roku lub do wyczerpania puli środków. Biorąc pod uwagę tempo wykorzystania poprzednich programów i zapowiedź, że to ostatnie tak duże wsparcie, można spodziewać się szybkiego wyczerpania budżetu.